23. listopada w Sali Kongresowej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku odbył się finał konkursu Talenty Pomorza. W kategorii „szkół podstawowych” zwyciężył zawodnik MKS Gdańsk – Paweł Wiszniewski.
Konkurs mający na celu wyłonienie najbardziej utalentowanej młodzieży w województwie pomorskim w tym roku stał na bardzo wysokim poziomie. Jury w składzie: Tadeusz Żmijewski, Krzysztof Skiba, Weź Kombo, Aleksandra Kobielak, Paulina Czapla i Leszek Gołąb miało trudny orzech do zgryzienia wybierając laureatów.
W kategorii szkół podstawowych zwyciężył reprezentant Międzyszkolnego Klubu Sportowego „Gdańsk” – Paweł Wiszniewski. Dzięki wytężonej pracy na treningach wraz z trenerem Czesławem Słodkowskim Paweł przedstawił swój talent do wykonywania niesamowitych ewolucji i pokonywania własnych słabości. Pokaz trudnych elementów gimnastycznych połączony z choreografią do muzyki z filmu „Mission Impossible” urzekł jury, które uhonorowało naszego zawodnika główną nagrodą!
„Cieszę się z wygranej Pawła i z tego, że umiejętności, które nasi zawodnicy nabywają w trakcie ciężkiej, żmudnej i długiej pracy można wykorzystać w różnego rodzaju pokazach i tego typu konkursach. Jest to promocja dla naszego klubu i pięknej dyscypliny gimnastyki sportowej, dla zawodnika nowe doświadczenie i dobra zabawa. Chciałbym podziękować trenerom Agnieszce Supińskiej oraz Damianowi Laskowskiemu za przygotowanie wspaniałej choreografii oraz pomoc w organizacji pokazu” – skomentował trener zawodnika – Czesław Słodkowski.
Wielki sukces Pawła Wiszniewskiego jest także potwierdzeniem tego, że w naszym klubie kształcimy młodzież pełną perspektyw i wydobywamy z niej ukryte talenty. Gimnastyka sportowa jest dyscypliną sportową, która nie tylko usprawnia fizycznie, ale także duchowo i intelektualnie, modeluje charakter i przystosowuje do pokonywania trudności codziennego życia. Zadowolenia z wygranej nie kryła także Pani Prezes MKS Gdańsk – Maria Skwarczyńska: „Cieszę się niezmiernie, że członkowie MKS Gdańsk rozwijają się wszechstronnie i wykorzystują swoje zdolności i umiejętności, promując równocześnie siebie, gimnastykę, klub. Jest to niewątpliwie powód do dumy, satysfakcja i mam nadzieję, że mobilizacja do dalszej pracy zarówno dla zawodnika jak i trenera.”